Share for friends:

Fear Nothing (1998)

Fear Nothing (1998)

Book Info

Author
Series
Rating
3.98 of 5 Votes: 1
Your rating
ISBN
0553579754 (ISBN13: 9780553579758)
Language
English
Publisher
bantam books

About book Fear Nothing (1998)

“Zabójca strachu” to pierwsza część cyklu “Moonlight Bay”, i planowałem zaliczyć oba tomy, a potem opinię wyrazić jedną, wspólną. Jednak moje ogólne wrażenie z lektury było tak mocne, że cóż, najwyżej druga część otrzyma wpis osobny. Albo i nie, zobaczymy.Początek, co jest chyba typowe dla Deana Koontza, czyta się jednym tchem. Zostaje nam przedstawiony mężczyzna przed trzydziestką, ale jednak bardziej chłopak, niż mężczyzna, bowiem choroba genetyczna powoduje, że jest zupełnie odmienny od reszty swoich rówieśników. Co odbija się także na jego osobowości i dojrzałości. Cierpi na schorzenie, które najkrócej opisać można jako “cierpienie od światła”, żyje przeważnie nocami, unika nie tylko słońca, ale i wszystkiego, co jest powiązane z ultrafioletem.Bohatera i tak już ciekawego poznajemy w dramatycznym momencie. Przed paroma laty tragicznie zmarła jego matka, a teraz żegna się z umierającym na raka ojcem. I tu następuje moment zwrotny książki, po którym, jak przypuszczam, pewna część czytelników zrobi wielkie oczy i zachwyci się lekturą, a reszta (w której ja się znajduję, niestety) zrobi także wielkie oczy, ale z rozczarowania. Jest bowiem niebywale interesująca choroba Christophera zaledwie dodatkiem, a lektura okazuje się dotyczyć czegoś zupełnie innego. Zacznijmy od tego, że ciało ojca bohatera gdzieś znika, w jego miejsce podstawione zostaje ciało przypadkowego, zamordowanego autostopowicza… a historia robi się coraz bardziej abstrakcyjna, z akapitu na akapit staje się mocniej i mocniej oderwana od rzeczywistości, nawet poważne zmrużenie oczu i nagięcie swojego czytelniczego gustu nie pozwala w akcję wejść, jest to bowiem tak kompletna bzdura. Dopiero co dzieliłem się wrażeniami z lektury “Szeptów”, gdzie pisałem jak doskonale konsekwentny jest Koontz w swoich wizjach; tak, że nawet największe głupoty chce się czytać. I zdanie to podtrzymuję, bowiem w przypadku “Szeptów” wydaje mi się cały czas tak samo prawdziwe. Jednak w “Zabójcy strachu” autor tak mocno pojechał w stronę… no dobra, bez wahania powiem: w stronę nonsensu, że nie, po prostu nie potrafiłem dać się przekonać. Jakby kolejne pomysły nie wiem, losował z uprzednio przygotowanego zestawu przeróżnych abstrakcji? Nawet bohaterowie nie pomagają całości, przyjaźń tu zaprezentowana jest tak mocna, że wygląda bardziej jak opis ideału zjawiska, a nie faktyczne uczucie, tak samo zresztą miłość między Chrisem i Saszą - coś tak doskonałego, że kurczę niemożliwego, to się po prostu nie zdarza, to pobożne życzenie, nie faktyczny związek.Lecz najgorsze w powieści jest to, że gdzieś pod tą warstwą absurdów kryje się pewna myśl, która, kurczę blade, ma potencjał do rozpoczęcia rozważań. Coś autor chciał powiedzieć, coś zasygnalizować, podzielić się z czytelnikiem prawdopodobnie swoim własnym strachem. Niestety jednak poniósł według mnie kompletną porażkę, no po prostu zaliczył swoje literackie Waterloo, bo poziom abstrakcji jest tu tak gigantyczny, że i dostrzegając pomysł, a nawet pewne przesłanie pisarza nie byłem w stanie zrobić nic więcej, jak tylko wzruszyć ramionami. To była dość męcząca książka, choć raczej niedługa, a i akcja prowadzona była w dość kameralnym gronie, a mimo to zmęczenie było spore, podobnie jak rozczarowanie....A jednak jestem ciekaw co Koontz wymyślił na potem. Czy w “Korzystaj z nocy” brnie dalej w nonsensowne wizje, czy też może nieco poukładał swoją opowieść, tym samym nieco lepiej zadbał o czytelnika? A może w ogóle zaoferuje coś kompletnie innego? Tak jestem ciekaw, że już drugi tom zamówiłem. Dobrze, że tani, nie będzie mi przykro jeśli jest podobny to pierwszego… :)

Too weird. No good story underneath. Events not supported. Lots of threats. Things not explained.Most of the story takes place during two nights. Chris visits several people. There are long, vague, incomplete conversations with each person. There is a conspiracy/mystery and Chris is trying to figure out what is going on. Most people tell him things like “stop investigating. If you know too much you will regret it. The end of the world as we know it has begun.” A couple of people are angry and accusing toward Chris saying “You are responsible for this.” Most people know things, but they won’t tell Chris. Instead they say “you shouldn’t know all of it, just enough to forget what you saw.” There is a tell all at the end where Chris finds answers in a letter. I did not enjoy it. I felt like I was watching the author’s dreams.Here’s an example of Chris visiting Roosevelt, a friend. Roosevelt knows what is going on but he won’t tell Chris. Instead it’s a long scene with Roosevelt talking to Chris’ dog Orson and talking about other pets and animals. Finally at the end of the scene, Roosevelt tells Chris that he must not ask any more questions or “they” will kill Chris’ friends, but “they” are not interested in killing Chris. He won’t give any more details.Too many things are not explained, for example: Why some revered Chris and were in awe of him and wouldn’t kill him. Why wouldn’t people tell Chris the whole story? What happened and why with the hitchhiker. The title of the book didn’t make sense. Those were the dad’s last words to Chris. I wanted more details about why and what happened to the dad. Why Chris’ friendship with Manuel is now over. Why did Orson hate Chris temporarily three years ago. What was the cause and motive for Chris’ mother’s death? What are the motives for why some monkeys are killing humans. What’s the deal with dolls that looked like Chris? I wanted to know more about the leader of the monkeys? How did that work? How did that start?What I liked: Chris had a genetic disorder. He will develop skin cancer and eye cancer from light bulbs and the sun. It’s almost a miracle that he’s lived to age 28. He knows he doesn’t have a long life ahead. I liked his attitude about living. After a major crisis that almost killed Chris and his friends, a friend asked “what do we do now?” Chris said “get a beer.” She said “after that?” Chris said “Can’t drink beer forever. Catch a wave.” Although he’s carrying a gun (for the first time in his life) he’s not worrying about things. It’s calming to see his attitude.The narrator Keith Szarabajka was excellent. I’d be interested in another book just for his narration. At times his voice is gravelly and low. I really liked listening to him.DATA:Narrative mode: 1st person Chris. Unabridged audiobook reading time: 12 hrs and 37 mins. Swearing language: strong including religious swear words, but not often. Sexual language: none. Number of sex scenes: one referred to, no details. Setting: around 1998 Moonlight Bay, California. Book copyright: 1998. Genre: mystery suspense. Ending: good for now.OTHER BOOKS:For a list of my reviews of other Dean Koontz books, see my 5 star review of Lightninghttp://www.goodreads.com/review/show/...

Do You like book Fear Nothing (1998)?

The hero in this story is Christopher Snow. He suffers from a medical condition called xeroderma pigmentosum. This means his skin and eyes cannot be exposed to sunlight. The book therefore pretty much plays out at night, in a small seaside town called Moonlight Bay. Walking his dog in night time and complete darkness when no-one else is around, Christopher starts to see strange going-ons and all kinds of weird characters emerge which become more and more threatening. It becomes apparent that they may take over the town and Christopher cannot any longer just watch but needs to do something. But first he needs to find out what the story is behind those strange happenings - are they supernatural or are they explained more scientifically? All this in true horror style, and the story moves along quickly. Christopher is a very likeable hero and I certainly feared with him. There are flashbacks to the past, and apparently there is a Koontz called Watchers where he references to in this book, however, I never read said Watchers, and it will not effect your ability to understand this story at all - it is stand alone. A story about fear and about courage to move away from paths walked.
—Peggy

In 23 B.C., the poet Horace said, "Seize the day, put no trust in the morrow."The irony of Horace quote is that Christopher Snow seize the night instead and marvels at it. While everybody slumbers, he prowls the street from dusk 'til dawn. Twenty-eight years old Chris have a Xeroderma-Pigmentosum since birth and no one suspected him to reach adulthood.In the event of his father's death, Chris doesn't have the time to grieve, he must survive the night and search for the truth. Without fear, he must confront the secret that envelopes his beloved town, Moonlight Bay, because everyone is becoming. A secret no one can escape....A Dean Koontz creation that is worthy to be called Action-Thriller. The tension accelerates at an unrelenting pace and will keep you reading 'til you catch your breath yet again. Even the bucket-full of paraphrases will not overshadow the thrill. Infact, Koontz love for poetry and philosophy made this more interesting. This one captured my attention, so much, that I'm reading the sequel already. I'm hooked!
—Louize

This series astonished me back into reading. When I was much younger I was most peculiar, so I spent my days doing whatever it is that comes to mind: pounding gumamela flowers in my backyard to make bubbles, peering down this most curious hole in the ground (turned out to be our pozo negro, ick!), learning how to ride a bike (bruises and all), reading the telephone directory upside down, and more. When there is that much to do in 1998, how can I find the time to sit down and just be interested in stories? Even my mother got me busy doing cross stitching.But then as it was a year of doing what I want to do, when I saw Fear Nothing from across the room, I just had to have it. Coincidentally it was also my mother who brought this home for me from their office library, hoping to keep me still, for once. And wow. Just like that, I was back to reading, and reading and reading and reading.After all these years it's still one of my favourite books, that I looked everywhere for my own copy. Finally found one this year, and I am just over the moon. I've read better books of course, other more amazing stories that just simply leave me with no words. But this one. Ah, this one. You know the feeling you get when your body finally finds the right chair to sit on? This book is my whole damn couch. Thank you, Dean.
—T.

download or read online

Read Online

Write Review

(Review will shown on site after approval)

Other books by author Dean Koontz

Other books in series moonlight bay

Other books in category Historical Fiction